Wołosate – Tarnica – Wołosate (3,5h)
Najkrótsze i najbardziej popularne wejście na najwyższy bieszczadzki szczyt – jednak wcale nie najbardziej oklepane! Przyjemny, szeroki szlak prowadzi z malowniczego Wołosatego na rozległy, pokryty grehotami wierzchołek Tarnicy. Pozycja obowiązkowa dla każdego, kto dopiero poznaje Bieszczady!

Wetlina – Przełęcz Orłowicza – Połonina Wetlińska – Schronisko „Chatka Puchatka” – Brzegi Górne (6,5h)
Wycieczka z Wetliny przez bezdroża najsłynniejszej z połonin to świetna propozycja na aktywny dzień. Trasa obfituje w atrakcje: możemy podziwiać „morze gór”, wędrując bieszczadzkim grzbietem i cieszyć się kameralną atmosferą Chatki Puchatka – najwyżej położonego schroniska w Bieszczadach.

Ustrzyki Górne – Połonina Caryńska – Schronisko pod Małą Rawką – Wielka Rawka – Ustrzyki (7h)
Trasa dla bieszczadzkich koneserów – idealna na długie, letnie dni. W bieszczadzkiej skali jest też nieco wymagająca – po drodze czekają nas dwa strome podejścia, których pokonanie wynagradzają wspaniałe widoki na nagie połoniny.

Według mojej opinii, są to trzy szlaki, które powinieneś przejść, by doświadczyć magicznej synergii z takim miejscem jakim są Bieszczady. ;D

Sudety to miejsce, w którym ofertę dla siebie znajdą zarówno zwolennicy nart zjazdowych jak i biegowych. To również miejsce, w którym toczy się nieoficjalna walka między Karpaczem a Szklarską Porębą o miano zimowej stolicy tego rejonu górskiego w naszym kraju. Stoki narciarskie zlokalizowane w Sudetach, zwłaszcza te skupione w okolicy Karpacza i Szklarskiej Poręby, cieszą się dużym zainteresowaniem wśród turystów. Na zboczach Śnieżki i Szrenicy znajdują się trasy zjazdowe o różnym stopniu trudności. Bardzo popularny jest jednak również zlokalizowany w paśmie Gór Orlickich – Zieleniec.